Alkaloid-y - czyli jak medycyna czerpie z Natury  ?

Żył sobie na przełomie XIV i XV wieku pewien lekarz. Nazywał się Paracelus. Zajmował się ziołolecznictwem i toksykologią. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie przełomowy wniosek, do jakiego doszedł ów medyk.
Otóż kierunek jego badań nad ziołami poszedł w stronę wyodrębnienia pewnych, konkretnych substancji zawartych w roślinach. Substancje te w założeniu przybierając odpowiednie stężenie miały działać bardziej skutecznie na określone dolegliwości.
Myślenie to zapoczątkowało badania w kierunku wyodrębnienia konkretnego składnika posiadającego właściwości lecznicze - nazwanego nieco później jako alkaloid.

A teraz ciekawostki:

- pierwszym alkaloidem, który udało się wyabstrahować (w 1804 roku) była morfina wchodząca w skład opium otrzymywanego z maku,
- kolejny to znana nam wszystkim kofeina zawarta w kawie,
- chinina zawarta w korze chinowej,
- strychnina z kulczyby,
- kokaina z krasnodrzewu pospolitego.

Dzięki tym badaniom i postępowi, do jakiego doprowadziły, w XIX wieku mógł rozwinąć się nowy kierunek leczenia zwany chemioterapią - czyli leczeniem za pomocą związków chemicznych...
No i znowu nie bez przypadku jak sądzę :) - wszystko co nas otacza łączy się z Naturą.

Komentarze 0

Brak komentarzy w tym momencie.